Mały poradnik życia… jak przeżyć szczęśliwe i owocne życie?

Mając przed oczami regał pełen książek, z ciekawości zerka się na tytuły znajdujących się tam pozycji. Mi ta mała książeczka nie rzuciła się w oczy. Szczęście, że mężowi tak. Podał mi ją i zdecydowanie przypadła mi do gustu. Niby proste ale intrygująco ciekawe.

Książeczka zawiera 511 zdań, są to porady, wskazówki – jak żyć, żeby być szczęśliwym. Autor książki jest ojcem, swoje rady kieruje do własnego syna, żeby dać mu taki drogowskaz na życie, przekazać swoją zdobytą doświadczeniem mądrość.

Myślę, że każdemu z nas, przydałby się taki prosty i konkretny drogowskaz. Polecenia, wskazówki, jak żyć. Choć przyznaję, że droga do szczęścia nie jest prosta. Ale każdy sposób, przybliżający nas do ulepszania siebie, jest dobry. Czytaj dalej Mały poradnik życia… jak przeżyć szczęśliwe i owocne życie?

Rodzicielski, niewidzialny parasol bezpieczeństwa

Bywają dni, gdy zdarza się sytuacja, mogąca mieć nieprzewidziane, poważne, nieodwracalne skutki. Wtedy człowiek myśli jakie to miał szczęście, że nie skończyło się tak źle, jak mogło.

Konkretnie dziś kąpiąc dzieci, młodszemu podwinęła się rączka i zanurkował w wodzie, troszkę się jej napił. Wody co prawda, że nawet nóżek nie przykrywa, ale wystarczy. Nieodpowiedni ruch, chwila nieuwagi i człowiek ma strach w oczach. Tak dbamy o te maluszki, że niemal niewybaczalne wydaje się dopuścić do sytuacji zagrożenia ich zdrowia, nie mówiąc o życiu.

Czytaj dalej Rodzicielski, niewidzialny parasol bezpieczeństwa

Świat jest jak lustro! Uśmiechaj się do niego!

Lubię czytać teksty, nad którymi zatrzymuje się i zaczynam myśleć. Te które powodują zmiany we mnie, są mi najdroższe i najbardziej wartościowe.

Świat jest jak lustro
Jeśli będziesz się do niego uśmiechać,
to i ono będzie uśmiechać się do ciebie.
Jeśli będziesz się na niego gniewać,
to i on będzie gniewać się na ciebie.
Miłość odbija się w miłości. (E.Martin)

Czytaj dalej Świat jest jak lustro! Uśmiechaj się do niego!

Jak schudłam 20 kg?! Walczę dalej, wiem, że dam radę!

Ja jestem w trakcie walki o lepszą siebie. Zrzuciłam z siebie dotychczas 18 kg zbędnego ciężaru. Zbędnego balastu pozostało 8-10 kg. Nie ustępie, póki celu nie osiągnę!

Nie ma innej opcji!  Czytaj dalej Jak schudłam 20 kg?! Walczę dalej, wiem, że dam radę!